OBRAZ OBŁĄKANEGO
Posępnie wyłaniał się odwieczny obraz obłąkanego, czającego się szaleńca, zmieniającego wcielenia, osobnika opętanego swymi urojeniami”. Nic tu nie zostało powiedziane, ale wszystko jest jasne. Strategiczny sposób selekcji stosowany przez prawników jest naturalnie jeszcze bardziej uproszczony. Po prostu pomijają oni te fakty, które nie przystają do ich koncepcji zdolności kierowania swoim postępowaniem przez oskarżonego.Inne stanowisko zajmują psychiatrzy pragnący dowieść choroby umysłowej oskarżonego, których nie przekonuje jasność sformułowań w jego pamiętniku ani też okoliczność, że wkrótce po aresztowaniu był on w pełni poczytalny, a próbował jedynie — bez rezultatu — odgrywać rolę pomylonego. Sam się zresztą przyznaje w pamiętniku do tych wybiegów.Michel Foucault i jego współpracownicy podjęli w swoim komentarzu interesującą próbę wyjaśnienia przypadku Riviere’a z dzisiejszej perspektywy. Upatrywali oni przyczyn popełnienia zbrodni w warunkach społeczno-ekonomicznych, w beznadziejności i braku widoków na przyszłość, co było związane z życiem na wsi: „Dla żyjących na wsi grozą był każdy dzień.