Najnowsze badania wykazują, że statystyczny Polak czyta zaledwie dwie książki w ciągu roku. Czy jednak warto wierzyć statystykom i utożsamiać rynkowe badania z ogółem społeczeństwa? Najlepszym przykładem na to, iż rynek książki w Polsce rozwija się z roku na rok coraz prężniej jest ilość wydawanych tytułów oraz zainteresowanie nimi, jakie można zaobserwować w internecie. Nie bez przyczyny jedną z najbardziej rozwijających się gałęzi tak zwanej „blogosfery”, czyli tematycznych blogów poświęconych konkretnemu zagadnieniu, obok mody znajduje się literatura. Literatura stała się bowiem częścią szeroko pojętej branży rozrywkowej, gdzie każdy znajdzie coś dla siebie. Współczesne książki przełamują wszelkie tematy tabu, często pisane są prostym i nieskomplikowanym językiem z nastawieniem na konkretnego, niewymagającego odbiorcę. Wszystko po to, by rynek literacki rósł w siłę i nie był utożsamiany tylko i wyłącznie z „twardą” beletrystyką dla ludzi poszukujących prawdziwie filozoficznych doznań, ale dla wszystkich tych, którzy w książkach upatrują prawdziwej i często jedynej rozrywki.