Najlepsze Eko zabawki dla dzieci

Cudowny ratunek czy wysiłek ratowników i lekarzy

Cudowny ratunek czy wysiłek ratowników i lekarzy

Post by relatedRelated post

Cudowny ratunek czy wysiłek ratowników i lekarzy

Wiele miejsca poświęcono ostatnio uratowaniu dwuletniego Adasia, u którego temperatura ciała spadła do 12 stopni. Przypomnijmy, że chłopiec lunatykując wyszedł w nocy na dwór tylko w piżamce. Nikt nie zauważył tego. Rano rozpoczęto poszukiwania. Chłopca znalazł policjant i mimo, że dziecko praktycznie nie oddychało, natychmiast rozpoczął reanimację. Po przyjeździe pogotowia, akcję reanimacyjną przejęli ratownicy medyczni. Chłopiec trafił błyskawicznie do specjalistycznego szpitala, gdzie rozpoczęto dalsze czynności ratunkowe, polegające m.in. na stopniowym ogrzewaniu dziecka i podłączeniu go do specjalnej aparatury. Działania przyniosły zaskakujący skutek – dziecko żyje i nie odniosło praktycznie żadnych urazów. Teraz trwają spekulacje, że był to cud. Czy takie określenie jest uprawnione? Według nas cudem jest to, że dziecko bardzo szybko trafiło do szpitala, w którym zorganizowany jest oddział do ratowania ludzi wyziębionych, zwykle chodzi o przypadki ludzi zasypanych przez lawiny. To perfekcyjne działanie najpierw policjanta, potem ratowników medycznych i wreszcie lekarzy i pielęgniarek sprawiło, że dziecko jest dziś zdrowe i całe. Na pewno będą przeprowadzane dalsze badania, bo być może cechy genetyczne chłopca pozwolą na wskazanie tych, które mogą być przydatne przy hibernacji ludzi. Tak więc to raczej nie cud, a ogromna wiedza i umiejętności wszystkich osób, które brały udział w akcji ratunkowej sprawiły, że Adaś dziś jest cały i zdrowy i już niedługo zapewne powróci do domu.

About