Kolejni celebryci przyznają się do problemów z alkoholem

Najbardziej znany przykład alkoholizmu wśród celebrytów to zapewne Ilona Felicjańska, która swego czasu spowodowała popijanemu kolizję drogową. Dostała za to wyrok roku więzienia w zawieszeniu. Na pewien czas przestała pić. Jednak nie jest to tylko problem tej modelki. Okazuje się, że wiele osób z medialnego świecznika ma spore problemy z alkoholem. Wiąże się to często ze stresującą pracą i próbą poradzenia sobie z tym stresem za pomocą alkoholu. Innym powodem są różne bankiety i imprezy, na których zawsze jest bardzo dużo alkoholu. Tak zwykle się to zaczyna, a potem bardzo trudno się przyznać do tego, że się pije i że ma się z tym problem. Bo jak to, ja nie mam żadnego problemu, po prostu lubię wypić, słyszymy najczęstsze tłumaczenie. Jednak powoli to postrzeganie zaczyna się zmieniać. Aktorzy czy dziennikarze coraz częściej zdają sobie sprawę, że mają duży problem i przestają to ukrywać. Do picia przyznała się Edyta Olszówka i Stanisława Celińska, dwie znane i cenione aktorki z dużym dorobkiem zawodowym. Problem z piciem ma też Daniel Olbrychski. Pokazują oni, że można wyjść z nałogu, jednak przez cały czas trzeba czuwać, aby znowu nie wpaść w jego szpony. Dla wielu ludzi przyznanie się gwiazd do nałogu jest zachętą, aby też zacząć się leczyć. Alkoholizm powoli przestaje być chorobą, której się należy wstydzić. Znani ludzie pokazują, że też na nią chorują, ale przy wsparciu różnych osób udaje im się z nią skutecznie walczyć. To bardzo mocno motywuje innych alkoholików do pracy nad sobą.